Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Babo | Krem przeciwzmarszczkowy

Obraz
Hejka! Zastanawiam się czy wy też lubicie testować nowe marki kosmetyków. Ja uwielbiam i na dodatek im mniej znana i popularna tym lepsza. Dzisiaj chciałabym się z wami podzielić moimi spostrzezeniami o marce Babo , a konkretnie o ich kremie do twarzy przeciwzmarszczkowym, Your time keeper do skóry dojrzałej i suchej. Na początku chciałabym zaznaczyć, że nie kupiłam swojego kremu, a wygrałam go w konkursie na Instagramie marki Babo, ale zapewniam was, że w żaden sposób nie wpłynie to na moją ocenę.  Sama firma Babo produkuje kosmetyki z naturalnymi składami co bardzo mi się podoba, narazie asortyment jest skromny bo o ile mi wiadomo do kupienia jest tylko serum i krem.  A teraz wracając do sedna opowiem wam trochę o tym właśnie kremie do twarzy. Skład ma bardzo dobry: aqua, betaine, caprylic/capric triglyceride, beta-glucan, isopropyl myristate, glycerin, butyrospermum parkii butter, glyceryl stearate se, cetearyl alcohol, isoamyl laurate, persea gratissima oil and olus oil, glyceryl s

Makijażowi ulubieńcy 2017 roku

Obraz
  Hej! Dzisiaj czas na drugą część ulubieńców roku 2017 czyli kolorówka. Jeżeli chodzi o makijaż to napewno jest tego u mnie mniej niż pielęgnacji ponieważ na codzień maluje się bardzo minimalistycznie. Przedstawię wam produkty po które sięgałam najczęściej. Laura Mercier | Translucent Setting Powder Tego pudru chciałam spróbować od dłuższego czasu, ale odstraszała mnie cena, która jest według mnie kosmiczna. Dopiero kiedy udało mi się go znaleźć za pół ceny w sklepie Strawberrynet skusiłam się na niego i nie żałuje! Jest świetny do utrwalenia makijażu, matuje skórę ale nie na suchy płaski mat, jest niesamowicie wydajny. Przy codziennym stosowaniu ni wysusza skóry tak jak to u mnie było z innymi produktami tego typu np. z pudrem Kryolan czy z pudrem ryżowym Ekocera. Jedyny minus jaki przychodzi mi do głowy to, że nie jest idealny pod oczy. To znaczy w małej ilości jest Ok, ale jeśli jesteście fankami bakingu to raczej podkreśli załamania. Dla mnie nie jest to problem ponieważ na codzie

Pielęgnacyjni ulubieńcy 2017roku

Obraz
Hejka! Zgodnie z tradycją panującą w internecie chciałabym wam przedstawić moich ulubieńców roku 2017. Podzieliłam ich na trzy kategorie: pielegnacyjni, tzw. kolorówka i niekosmetyczni. Dzisiaj przedstawiam wam część pierwszą czyli pielęgnacyjnych ulubieńców roku 2017 . Przedstawione produkty to moje prawdziwe perełki i produkty, do których najczęściej i najchętniej wracałam. Nie starałam się na siłe wybierać po jednym produkcie z każdego etapu pielęgnacji, jeśli jakiegoś tutaj nie ma to znaczy że żaden z tej kategorii mnie nie zachwycił na tyle aby trafił do ulubieńców. Vianek | łagodzący olejek do demakijażu  Ten produkt pobił mojego ostatniego ulubieńca z tej kategorii czyli olejek do demakijażu marki Nacomi. Olejek z Vianka jest „lżejszy” i mniej gesty od innych olejków tego typu, ma delikatny i bardzo przyjemny zapach, a co najważniejsze pięknie zmywa makijaż. Wystarczy jedna pompka produktu aby zmyć makijaż z całej twarzy i szyi, zmywam nim również makijaż z oczu i nie pozostawia